Stanisław Juszczyk w książce „Człowiek w świecie elektronicznych mediów – szanse i zagrożenia” pisze, że „rynkiem mediów rządzą te same prawa co rynkiem towarów konsumpcyjnych. To, co media oferują, traktowane jest jako towar, którego cenę wyznacza popyt. Tandeta jest powszechnie dostępna i niedroga. Za dobry towar należy płacić. Jego nabycie daje nie tylko satysfakcję, ale stanowi także znak prestiżu, przynależności do grupy wyższej: zamożniejszych, lepiej wykształconych i wybrednych”. A jakie prawa, a raczej reguły rządzą tłumaczeniem newsów i materiałów dziennikarskich przeznaczonych dla szeroko pojętych mediów?
Zależy ci na szybkim nawiązaniu współpracy z profesjonalnym tłumaczem obytym w temacie newsów i materiałów dziennikarskich? Najbezpieczniejszą drogą na dotarcie do odpowiedniego eksperta jest konsultacja ze specjalistami z renomowanego biura tłumaczeń.
Media potrzebują profesjonalnych przekładów swoich treści
Trudno sobie wyobrazić, że wydawca jakiejś gazety chcąc zamieścić na swoich łamach przedruk artykułu z innego kraju korzysta z tłumacza Google…
Szybkie i profesjonalne przekłady są potrzebne nie tylko po to, aby odbiorcy mieli pewność, że obcują z treścią na wysokim poziomie, czymś, co jest wiarygodnym i pewnym źródłem informacji, ale i dla setek i tysięcy ludzi pracujących w różnych sektorach mediów, aby mogli oprzeć swoje teksty czy materiały audio lub wideo na godnych zaufania danych źródłowych.
Zakres tłumaczeń jest szeroki. W tym prasa, materiały audio, sprawozdania i raporty, dokumenty czy blogi i strony internetowe.
Nikt, kto ma swoich odbiorców – czy to tych lokalnych zainteresowanych sprawami światowymi, czy tych międzynarodowych pragnącymi dowiedzieć się o sprawach regionalnych – nie może pozwolić sobie, aby źródła były tłumaczone przez amatorów. W przypadku newsów najdrobniejszy błąd może wywołać lawinę, która doprowadzi w najlepszym przypadku do ośmieszenia, w najgorszym do poważnych problemów prawnych i związanych z nim kar, aż po totalny upadek danego medium. Nikt tego nie chce.
Tu nie braknie wyzwań
Kiedy myślimy o tłumaczeniu newsów i materiałów dziennikarskich od razu na myśl przychodzi nam prasa. Skupmy się więc na niej. Gazety są wciąż najpoważniejszym źródłem wiadomości – informują i dodają od siebie komentarze na wiele spraw, od tych z polityki, przez kulturę aż po sport. Dzięki pracy tłumaczy możemy niemal błyskawicznie wiedzieć, co dzieje się na świecie.
Mówiąc jednak o tłumaczeniu gazet trzeba wyraźnie zaznaczyć, że jest tu wiele wyzwań, łącznie z tymi, że każdy tytuł ma swój format, styl i sekcje z określoną ilością miejsca. W to wszystko musi „wpisać się” tłumacz ze swoim przekładem.
Oto kilka najważniejszych wyzwań, które napotykają na swojej drodze tłumacze tego rodzaju tekstów:
Styl – jest tu wiele elementów puzzli do ułożenia. Trzeba bowiem pogodzić pierwotny styl oryginalnego tekstu, z możliwościami języka docelowego, a także stylem samej gazety. Przy tym wszystkim nie można spuścić z oczy rzeczy najważniejszej – wiarygodnie przekazać informacje. Liczy się więc tu doświadczenie, ale ogromną rolę odgrywa wyczucie sytuacji.
Charakterystyczna terminologia – zderzenie z dwoma językami, kulturami i typowymi dla danego kraju slangami czy żargonami branżowymi bywa trudnym orzechem do zgryzienia. Wyrwanie tych słów i wyrażeń poza pierwotny kontekst może skończyć się totalną porażką. Trzeba więc potrafić to obejść – można np. zostawić oryginalne słowo i dodać wyjaśnienie, ale można spróbować dosłownego tłumaczenia. Wszystko zależy od tego, kim jest twój odbiorca i jakie rozwiązanie najbardziej do niego trafi.
Ach, ta kultura – przełożyć kulturę na inną kulturę, wyrwać ją z pierwotnego kontekstu i chcieć uzyskać ten sam efekt? Niemożliwe? Przydaje się doświadczenie i wiedza, aby ominąć pułapki kulturowe. Oczywiście ogromna wrażliwość i świadomość tego, na co można sobie pozwolić, a z czego od razu można zrezygnować sprawia, że świetny tłumacz zazwyczaj potrafi wyjść z tych tarapatów obronną ręką i stworzyć coś przekonującego odbiorcę.
Profesjonalne operowanie słowem – słowa są niesamowite. Można z ich pomocą dosłownie opisać wszystko i wywołać pożądany efekt. Trzeba tylko wiedzieć, kiedy i jakie użyć. Do tego tłumacząc dla mediów trzeba zawsze wyrażać się jasno, klarownie i konkretnie. Przekład jest dla czytelnika, musi go zrozumieć.
Jeśli zależy ci na szybkim skontaktowaniu się z wysokiej klasy tłumaczem, któremu nie obce są newsy i materiały dziennikarskie, najlepiej udać się do renomowanego biura tłumaczeń. Nienaganna opinia, to klasa sama w sobie i bezpieczeństwo najwyższej jakości.
Nazywam się Maria Kozłowska i jestem rodowitą warszawianką. Od wielu lat mieszkam w Niemczech, gdzie pracuję w redakcji małej gazety jako dziennikarka. Swoją pracę bardzo lubię, bo daje mi niesamowitą radość z tworzenia i możliwość poznawania nowych ludzie. Sporo czytam i stale jestem na bieżąco z nowinkami. Moją pasją jest język niemiecki, a zdobyte doświadczenie i praktyka pozwalają mi pisać dla Państwa artykuły o ciekawej i interesującej tematyce. Poza pracą lubię obejrzeć dobry film z przyjaciółmi.