Niektórzy uważają, że tłumacz jest w stanie przetłumaczyć wszystko. Ale to nieprawda. W zawodzie tłumacza nie chodzi o samo przełożenie słów. Proces tłumaczenia jest niezwykle skomplikowany. Dlatego praca tłumacza jest tak ekscytująca. Jednak są pewne treści, które są ogromnym wyzwaniem dla tłumacza. Nie tylko dla początkującego w zawodzie. Także dla doświadczonego. I nie chodzi tu wcale o umiejętności czy wiedzę. A o coś więcej. Bo przekład językowy to coś więcej niż tylko wyrażenie oryginału w innym języku obcym. Tak jak tłumaczenie angielskiego jest sztuką. Aby nią faktycznie było, tłumacz musi znać techniki przekładu. Tym trudniejsze jest to zadanie, im bardziej wymagający jest tekst. A takimi treściami są z pewnością treści literackie i poezja. Od tłumacza wymagają zastosowania sprawdzonych technik przekładu. Jak tłumaczyć metafory? Jak tłumaczyć prozę? Jak oddać ich wartość w języku docelowym? jakie techniki należy stosować? Dziś kilka słów o zasadach tłumaczenia wyrażeń dialektalnych. Pod lupę weźmy język angielski. Zobaczycie, że to naprawdę trudne.
Dialekt i metafory – twardy orzech do zgryzienia
Praca tłumacza angielskiego to trudne zajęcie. Ale tłumaczenie pewnych wyrażeń jest jeszcze bardziej trudne. To na przykład przekład metafor. Jak je tłumaczyć? Trzeba tu stosować zmienne techniki przekładu. Tłumacz nie może stosować ani przypadkowych ani stałych metod przekładu. Dlatego ich tłumaczenie jest ogromnym wyzwaniem. To, w jaki sposób je przełożymy z języka źródłowego na język docelowy zależy od wielu czynników. Bo poza jej znaczeniem ważne są również inne czynniki. To m.in. czynniki leksykalne i ich kontekst kulturowy. Ale to nadal nie wszystko. Ważny tu jest również kontekst tłumaczeniowy. Poza tym ważny jest jeszcze czytelnik. Taki przekład musi być dla niego czytelny i zrozumiały. Jak sprostać temu zadaniu? Czy istnieją sprawdzone techniki przekładu takich wyrażeń? Tu bardzo ważne jest obranie odpowiedniej strategii tłumaczenia. Tylko której? Istnieje wiele sprawdzonych technik ich tłumaczenia. Są znane i uznawane przez praktyków. Zatem, co zrobić? Jaką strategię przyjąć? Co wybrać? Udomowienie czy egzotyzację? Co na to praktyka i teoria przekładu?
Czym w ogóle jest metafora? Jaka jest jej definicja? Według najprostszej definicji metafora to przenośnia. Czyli środek stylistyczny, w którym dwa odmienne znaczeniowo wyrazy zestawione są ze sobą. W ten sposób tworzą związek frazeologiczny. Ich znaczenie jest zupełnie inne niż wskazuje ich dosłowny sens. Metafory to bogate pojęcia związane z daną kulturą. Są mocno w niej zakorzenione i silnie nią nacechowane. Ich tłumaczenie obejmuje wiele czynników. Nie wystarczy zapewnić jedynie równowagę językową oryginału i tekstu docelowego. To o wiele więcej. Podczas tłumaczenia takich wyrażeń należy zachować daleko idącą ostrożność. Tym bardziej, gdy wyrażenie w angielskim jest nieprzetłumaczalne na polski.
Niektóre metafory są spójne, inne zupełnie sprzeczne. Jedne zbiegają się znaczeniowo z wyrazami, inne nie. I jeszcze jedna ważna sprawa. Wiele z nich nie ma odpowiedników w języku obcym. Wiele z nich trzeba tłumaczyć przez skojarzenie. Bo tłumaczenie dosłowne tych wyrażeń nie wchodzi w grę. Jest po prostu błędne. Metafory należy postrzegać głębiej. Niektóre z nich są otwarte na zastąpienia, inne nie. Dla niektórych z nich można znaleźć ekwiwalent językowy, dla innych nie. Jaką strategię obrać? Jak najlepiej odtworzyć wypowiedź? Tak, aby była poprawna i czytelna dla odbiorcy?
Sprawdzone techniki przekładu dialektu i metafor
Istnieją dwie znane techniki przekładu tego typu treści. To udomowienie i egzotyzacja. Wprowadzone zostały do teorii przekładu w XIX wieku. Na czym polegają te techniki przekładu? Udomowienie nastawione jest na kulturę docelową, a nie na tekst oryginalny. Inaczej jest z egzotyzacją. W tej technice przekładu tłumacz pozostawia terminologię oryginału. Nie upraszcza jej. W ten sposób zachowana jest wierność oryginału. Zadaniem tłumacza jest przedstawić treść taką, jaka ona jest. Bez znaczenia jest tu kontekst kulturowy, przekład ma bowiem stanowić wierne odtworzenie oryginału.
Nieco inne techniki tłumaczenia proponuje Peter Newmark. To znany teoretyk przekładu. Uznaje się go nawet za ojca angielskiej szkoły przekładu. W tłumaczeniach skupiał się na prawdzie i dokładności. To one były dla niego celem każdego przekładu. Według niego metaforę można zdefiniować jako porównanie ze sobą dwóch lub więcej pozornie niezwiązanych ze sobą rzeczy. Punkt podobieństwa może być fizyczny. Często jednak wybrany jest ze względu na konotacje. Czy można według autora stworzyć przekład neutralny? Czyli taki, który nie jest nacechowany kulturowo? Według niego tłumaczenie metafor polega na dokładnym opisaniu zjawiska. Powinna ona być zwięzła.
Techniki tłumaczenia wyrażeń dialektalnych. To warto wiedzieć
Jak należy przekładać treści literackie? Czy istnieje jakaś technika przekładu? Co zrobić ma tłumacz gdy napotka na trudne do przetłumaczenia pojęcia? takie, które nie mają swych odpowiedników w języku polskim? Doskonałym przykładem tego, z czym musi mierzyć się tłumacz są właśnie przekłady literackie. To w nich znajdziemy szereg neologizmów i metafor. Wyrażeń trudnych do przełożenia. Warto wiedzieć jak trudny jest taki przekład. Wielu twórców tworzy bowiem neologizmy na potrzeby danej książki. I trudno jest tłumaczowi wtedy znaleźć jego odpowiednik w języku polskim.
Wystarczy jako przykład podać „Alicję w Krainie Czarów”. W niej po mistrzowsku autor stworzył wyrażenia po angielsku, które nie mają odpowiednika w żadnym innym języku. Jak przenieść neologizm do języka rodzimego? Co tłumacz może zaproponować? W końcu od jego decyzji co do techniki tłumaczenia zależy bardzo wiele. Którą technikę tłumaczenia powinien obrać? Czy pozostawić zapożyczenie w niezmienionej formie? A może szukać ekwiwalentu? To zależy od danego tekstu.
Ekwiwalencja jest dla niektórych tłumaczy idealną techniką przekładu. Wystarczy odnaleźć adekwatne pojęcie w języku docelowym. Jednak ta technika nie zawsze się sprawdza. Czasem zdarza się, że trudno jest stworzyć poprawne gramatycznie wyrażenie. Bo tłumaczenie przecież nie polega na dosłownym odtworzeniu treści. To coś więcej. Dydaktyka czyli nauka o technikach przekładu mówi wprost. Nie zawsze można korzystać z ekwiwalencji. Zdarza się, że tłumacz dobierze błędny odpowiednik. I całe tłumaczenie przestaje być czytelne. Bo komunikatywność w tego rodzaju przekładzie jest bardzo istotna. Jeśli już chcemy znaleźć polski odpowiednik, czasem lepiej stworzyć przekład opisowy. Z pewnością będzie dłuższy niż oryginalny tekst, ale zdecydowanie bardziej zrozumiały.
Podobnie jak z przekładem metaforycznym sprawa ma się ze slangiem. Tych wyrażeń tez nie należy tłumaczyć dosłownie. Dlaczego? Co tłumacz może zaproponować odbiorcy takiego tekstu? Przekład słowo po słowie? Nie. W tym przypadku również należy poszukiwać odpowiednika wyrażenia w danym języku. Co nie oznacza, że ma on brzmieć identycznie jak oryginał. Tu chodzi o dopasowanie kulturowe i tekstowe wyrażenia.
Warto też wiedzieć, że przekład takich treści powinien być spójny gramatycznie. Nie oznacza to jednak, że każdy przymiotnik czy czasownik z oryginału musi być zastąpiony jego odpowiednikiem w języku docelowym. Czasem zdarza się, że jest to niemożliwe. Bo np. w angielskim dane słowo jest rzeczownikiem, a w polskim przymiotnikiem. Albo gdy najtrafniej dane metafory lub idiomy będą brzmieć w zupełnie innej formie gramatycznej niż w oryginale. Wszystko tak naprawdę zależy od języka przekładu i jego …elastyczności. A to z kolei wymaga od tłumacza wiedzy i pewnego sprytu językowego. Bo tak naprawdę przekład tego typu wyrażeń to przekład specjalistyczny. Tłumacz musi być wybitnym specjalistą językowym. Inaczej nie sprosta zadaniu.
Tłumaczenia ustne wyrażeń dialektalnych
Wszystkie te techniki i metody tłumaczenia wyrażeń dialektalnych odnoszą się do tłumaczenia tekstów. Czyli do pracy tłumacza pisemnego. Bez względu na trudność utworu literackiego, ma on przewagę nad tłumaczem ustnym. Bowiem w spokoju swojego biura może skupić się tylko na przekładzie. Takiego komfortu nie ma tłumacz symultaniczny. Taki tłumacz musi być gotowy na każde tłumaczenie. A w takim przekładzie nie ma czasu na pomyłkę. Tłumaczenie spotkań autorskich z poetą czy sztuki w teatrze – to niesamowite wyzwanie dla tłumacza. Tłumaczenie ustne tego rodzaju treści to prawdziwa sztuka. Dlatego tłumaczem symultanicznym są wybitni znawcy kultury i języka. Podczas takiego tłumaczenia nie może powstać przekład negatywny. Czym on jest? To przekład, który powstał wyłącznie w wyobraźni tłumacza. I z przekładem lingwistycznym ma niewiele wspólnego. Ani z rzeczywistym znaczeniem tekstu słyszanego czy wypowiedzi mówcy. Taki „przekład” stoi w zupełnej opozycji do technik tłumaczenia wyrażeń dialektalnych. Dlatego warto znać sprawdzone techniki tłumaczenia tego rodzaju treści. Chociażby po to, aby nie popełniać błędów.
Tak naprawdę przekładem dialektu czy metafor zajmujemy się wszyscy na co dzień. Jak to możliwe? A jednak robimy to nieustannie. komunikując się z użytkownikami języka ojczystego. W ten sposób poruszamy się między różnymi rejestrami języka, dialektami, żargonami czy slangiem. Zwłaszcza, gdy dopytujemy co dana osoba miała na myśli, używając jakiegoś wyrażenia. Taki przekład jest również przeredagowaniem i opisem własnymi słowami „co poeta miał na myśli”. Brzmi znajomo? Zatem tłumaczenie to nie polega jedynie na przekładzie z innego języka na polski. Odbywa się ono również w obszarze jednego języka. I wielu z nas nawet o tym nie wie…
Na imię mam Oskar i jestem rodowitym gdańszczaninem. Od dziecka związany jestem z tym miastem, gdzie pracuję jako lektor języka niemieckiego. Na co dzień zajmuję się przygotowywaniem tekstów na strony internetowe o tematyce lingwistycznej i ich korektą. Moja pasje do języków stale poszerzam, dużo czytając na ten temat i ucząc się. Dzięki temu mam spore doświadczenie i wiem dokładnie, jak teoria wygląda w praktyce. Chętnie przedstawię Wam swoje spostrzeżenia. Po pracy lubię gotować dla swoich przyjaciół.